niedziela, 1 lipca 2012

Partactwo drogowe w czystej postaci...


Filmik sam w sobie jest tak wymowny że nie ma co tu się rozwodzić nad dłuższym komentarzem.
Tym bardziej że z miejsca oskarżony był został (z resztą słusznie) o męską szowinistyczną świńskość, bo przecież statystycznie to kobiety powodują mniej wypadków i bla bla bla bla bla...

Jak można być aż takim partaczem drogowym, widzieć, mieć tyle miejsca i tak pizdnąć w stojący samochód?!